niedziela, 26 grudnia 2010

Metamorfoza swetowa






















swetowa
W celu powiększenia klikajcie na obrazek.


Lalka była ubrana dość zwyczajnie - jedynie tunika, rajstopy i buty. Całości nie przełamały dodatki - ich również nie odbieram jako wyjątkowe. Sama stworzyłam sukienkę z 2 różnych sukienek, obie chociaż w innych odcieniach, były fioletowe. Do stroju dobrałam śliwkową torebkę, czarne: buty, legginsy, rękawiczki (?) oraz maskę. Lalka wygląda jakby miała iść na bal maskowy - taki był mój zamysł. Makijaż Medoll był świetny, delikatny i magiczny - to mój styl. Natomiast nie spodobała mi się fryzura i standardowo już - odradzam noszenie aparatu ortodontycznego na głowie. Doprawdy tego nie rozumiem.


Moja ocena -5.5/10:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz